Cztery lata po otwarciu w Narwi lotniska Pronar kolejnym przedsięwzięciem dodaje skrzydeł do rozwoju biznesu. Udostępnia pracownikom nowe ścieżki rozwoju, a chętnym z całego kraju pozwala spełniać marzenia o pilotowaniu samolotów – powiedział podczas uroczystego otwarcia Ośrodka Szkolenia Lotniczego (OSL) prezes Rady Właścicieli Pronaru Sergiusz Martyniuk.

Otwarcie Ośrodka Szkolenia Lotniczego jest konsekwencją założeń rozwojowych Pronaru i dbałości firmy o podnoszenie kwalifikacji i zdobywanie nowych umiejętności przez pracowników. W 2016 roku, podczas uroczystości otwarcia lądowiska Pronaru, prezes Sergiusz Martyniuk zwrócił uwagę, że chodzi o coś więcej niż o prestiż związany z posiadaniem takiego obiektu: – To jest przede wszystkim narzędzie do wykonywania zadań biznesowych. Przekonywał, jak ważnym elementem konkurencji w gospodarce jest szybka komunikacja polegająca nie tylko na łączności internetowej czy telefonicznej, ale też na możliwości kontaktu bezpośredniego z partnerem biznesowym.

W skład lądowiska Pronaru wchodzi pas startowy o długości niemal 1500 metrów o twardej nawierzchni z tworzywa sztucznego. Spośród pasów budowanych w tej technologii pas w Narwi jest najdłuższy na świecie. Obiekt był wizytowany przez delegację urzędników lotnictwa cywilnego z Chin. W Państwie Środka planowana jest budowa 200 lotnisk wzorowanych na obiekcie w Narwi.

Na przestrzeni paru lat została rozbudowana flota powietrzna Pronaru. Firma dysponuje dwusilnikowymi samolotami: Diamond DA42, Beechcraft King Air C90 i King Air C250 oraz śmigłowcami Schweizer 333 i Mi-2. Najnowszym nabytkiem jest perełka polskiego przemysłu lotniczego – odrzutowy TS-11 Iskra. Samolot ten przeszedł w ostatnim czasie kontrolę Urzędu Lotnictwa Cywilnego, został unowocześniony i wyposażony w dodatkowe mechanizmy zwiększające bezpieczeństwo jego użytkowania.

– Samoloty zabezpieczają zarówno kontakty biznesowe, jak i serwisowanie maszyn Pronaru u klientów. W dzisiejszych czasach nie jest sztuką wyprodukowanie nowoczesnych maszyn tylko ich sprzedaż. Nasz serwis lotniczy, szybka komunikacja z użytkownikami i wysokie kompetencje pracowników rozwiązujących problemy klientów są wartościami wyróżniającymi Pronar wśród innych producentów – podkreślają szefowie OSL w Narwi.

– Przerwa w pracy spowodowana awarią maszyny to fatalny scenariusz – dodają. – Użytkownik musi mieć pewność, że specjaliści Działu Serwisu Pronaru wybawią go z opresji. Gwarantują to ich wysokie kwalifikacje, bardzo szeroki asortyment części zamiennych, prosty system zgłaszania awarii oraz sprawnie działająca obsługa logistyczna, która w uzasadnionych przypadkach używa także firmowej floty powietrznej. Pozwala to szybko naprawić maszynę oraz skrócić do minimum czas jej przestoju.

Ośrodek Szkolenia Lotniczego PRONAR organizuje kursy, dzięki którym można zdobyć licencję pilota szybowcowego. W szkoleniu (podstawowym i zaawansowanym, np. nauka akrobacji) jest wykorzystywany m.in. dwuosobowy polski szybowiec SZD-54-2 Perkoz, którego parametry techniczne są zbliżone do maszyn startujących w mistrzostwach świata. – Pozwala nie tylko opanować latanie, ale też umiejętność kalkulacji. Dlatego, że jest to latanie bez silnika, czyli trzeba umieć oceniać, jaki dystans jesteśmy w stanie pokonać – mówi instruktor OSL w Pronarze. – Mamy też jednomiejscowy polski szybowiec treningowy SZD-50-1 Junior i słowacki samolot ultralekki WT-9 Dynamic, który służy do szkolenia na świadectwo kwalifikacji pilota samolotów ultralekkich oraz do holowania szybowców zamiast wyciągarki szybowcowej. Natomiast najnowszym nabytkiem jest dwumiejscowy, również polski szybowiec PW-6U.

– Szybowce korzystają z kominów ciepłego powietrza tak jak większe ptaki. Latamy więc obok siebie – śmieje się jeden z instruktorów szybowcowych i samolotowych Pronaru. A inny dodaje: – Poza przyjemnością płynącą z latania warto też podkreślić, że to ogromna próba charakteru i fascynujący sposób zdobycia nowych kompetencji i umiejętności.

– Ludzie, którzy decydują się na podjęcie takiego wyzwania, muszą się wyróżniać zarówno umiejętnością podejmowania i właściwej oceny ryzyka, jak i szybkich, racjonalnych decyzji – podkreśla z kolei kierownictwo firmy. – Uświadamiają sobie, że komputer jest niezwykle istotnym narzędziem pracy, a wymogi komunikacyjne są zachętą do opanowania języka angielskiego. To kompetencje bardzo przydatne nie tylko za sterami szybowca czy samolotu, ale także w pracy w Pronarze. Zależy nam na takich osobach.

Szkoleniowcy zwracają uwagę, że współczesne samoloty są wyposażone w układy elektroniczne, wszystkie komunikaty dotyczące ich obsługi są obrazowanie za pomocą komputerów, a proceduralnym językiem jest angielski: – Chińczyk, Egipcjanin, Niemiec czy Polak z Narwi z ambicjami do osiągnięć w lotnictwie i chęciami do działania w tym środowisku powinni go znać – dodają.
– Nasza flota stale się powiększa, bo osób zainteresowanych lataniem szybowcowym jest sporo – mówią szefowie ośrodka. – Mamy ponad 30 uczniów i ponad trzy razy tyle osób chętnych do latania na naszym lotnisku w oparciu o sprzęt własny lub prywatny pilotów. Chętnych przybywa, ponieważ dysponujemy też samolotem holującym i nowoczesną wyciągarką. Widok 20 stojących w Narwi szybowców gotowych do lotu nie będzie niczym zaskakującym.

Aby rozpocząć szkolenie szybowcowe w OSL w Pronarze należy mieć ukończone minimum 14 lat (najpóźniej w dniu pierwszego lotu samodzielnego). Górnej granicy wieku nie ma, ale kluczowe znaczenie ma stan zdrowia kandydata, który jest oceniany na wstępnych (przed szkoleniem) a później okresowych badaniach przez lekarza orzecznika komisji lotniczo-lekarskiej, (lista lekarzy orzeczników jest na stronie internetowej Urzędu Lotnictwa Cywilnego w Warszawie). Następnie należy odbyć zakończony egzaminem kurs wiedzy teoretycznej (dostępny on-line np. w Szkole Lotniczej Avioner). Co istotne, pracownicy Pronaru i ich rodziny mogą liczyć na promocyjne warunki finansowe szkolenia. – Zależy nam bardzo, żeby firma była postrzegana jako miejsce pracy atrakcyjne pod wieloma względami, w tym pod kątem rozwoju pracowników, ich aspiracji i spełniania marzeń – podkreśla kierownictwo Pronaru.

W Pronarze pracuje obecnie ponad 2300 osób, zatrudnionych przede wszystkim w siedmiu fabrykach na terenie województwa podlaskiego Są to wysokiej klasy specjaliści począwszy od spawaczy, ślusarzy czy lakierników, poprzez inżynierów i konstruktorów, a na kadrze menedżerskiej kończąc. Wielu z nich związało się z Pronarem od początku zawodowej kariery, a firma inwestowała w ich rozwój. Pronar stara się zatrudniać najlepszych absolwentów uniwersytetów i uczelni technicznych przyciągając ich zarówno perspektywą rozwoju zawodowego, stabilną pozycją rynkową przedsiębiorstwa, jak i zapleczem socjalnym czy też ofertą szkolenia lotniczego w firmie, która nawet w obecnej trudnej sytuacji gospodarczej nie traci rynków zbytu i codziennie zatrudnia kolejne osoby.

Szkolenia praktyczne w ośrodku lotniczym Pronaru przy sprzyjających warunkach atmosferycznych trwa około 7 dni (szkolenie podstawowe – 56 lotów, w tym pięć lotów samodzielnych). Po jego zakończeniu możliwe jest rozpoczęcie nauki latania w warunkach termicznych (z wykorzystaniem prądów wznoszących) i przelotów na terenie województwa podlaskiego (do zakończenia szkolenia w celu uzyskania licencji pilota szybowcowego szkolony musi wylatać co najmniej 15 godzin nalotu ogólnego i w tym przynajmniej 2 godziny nalotu samodzielnego, przelot 50 km samodzielnie lub 100 km z instruktorem). Możliwa jest także nauka pilotażu samolotu ultralekkiego (minimum 28 godzin szkolenia praktycznego i w tym 8 godzin lotów samodzielnych) oraz później szkoleń specjalistycznych jak np. holowanie szybowców czy do uprawnienia instruktora.


– Lotnisko Pronaru od początku jest wykorzystywane nie tylko na potrzeby firmy. Otworzyliśmy je również dla samorządów lokalnych, służb granicznych czy pożarniczych – przypominają przedstawiciele Pronaru. – W dzisiejszych czasach jest to też walor dla lokalnej branży turystycznej: wielu przedstawicieli biznesu ma np. własne śmigłowce i korzysta z nich w celach wypoczynkowych. Mogą lądować u nas, a potem zarówno z lotu ptaka, jak i przy wykorzystaniu miejscowej bazy agroturystycznej, poznawać fantastyczną przyrodę i inne atrakcje regionu. Przy okazji poznać też Pronar. Albo odwrotnie – wizytę w interesach w naszej firmy wykorzystają także turystycznie.

Infrastruktura powstałego w 2016 roku lądowiska w Narwi jest unikalna w skali europejskiej. Obejmuje hangar lotniczy, lądowisko śmigłowcowe, utwardzony pas startowy dla samolotu i drogę kołowania do hangaru, stację meteo na potrzeby lądowiska, lotniczą stację radiową z przyznaną własną lotniczą częstotliwością, monitoring oraz system oświetlenia do lotów nocnych. Pronar, będąc liderem podlaskiego rynku paliw, rozszerzył też kilka lat temu koncesję o obrót paliwem lotniczym JET A-1. Na potrzeby tankowania podmiotów zewnętrznych korzystających z lądowiska. Pronar dysponuje cysterną (o pojemności 12 tysięcy litrów), wyposażoną w najnowocześniejszy system filtrujący paliwo. Umożliwia ona świadczenie najwyższej jakość usług z możliwością dojazdu w dowolnie wskazane miejsce tankowania.